Pilaszków. Pobyt mojej mamy w domu opiekuńczo - leczniczym zakończył się jej kolejnymi kłopotami leczniczymi. Nie podawano jej leków, choć rozmawiałam o tym z pielęgniarką po zakwaterowaniu mamy w ośrodku. Mama wyszła z domu opieki ze znaczną opuchlizną, utrudniającą jej poruszanie się. Została zarażona gronkowcem. Nie była w stanie korzystać z toalety, ponieważ zakładano jej pampersy. Podawano bez konsultacji z nami środek uspakajający. Zastanawiamy się nad złożeniem sprawy do prokuratury.
Dodany 2020-05-26 10:23
przez Karolina
Doprawdy aż tak źle? Moja mama też tam przebywała i wszystko było w porządku. Nie powiem złego słowa na opiekę. Mama była bardzo zadowolona.
Dodany 2025-06-23 17:50
przez Wojciech
Od ponad pół roku odwiedzam co tydzień Pilaszków i nie mogę złego słowa powiedzieć o tym ośrodku. Personel jest sympatyczny i wyrozumiały a całość zorganizowana jest na naprawdę wysokim poziomie. Zdrowie Mamy, jak to zdrowie 90-latki - pełna sinusoida. Wiem, że sam już bym nie dał sobie z tym rady - a tak... dobrze jest odwiedzać zaopiekowaną i uśmiechniętą Mamusię. Szczerze polecam!